Kazik Borkowski (PL)

Newsletter № 12, Czerwiec – Wrzesień 2011


Witam Wszystkich,

Niektórzy z was wiedzą, że ostatnio podróżowałam do Ameryki Południowej, gdzie odwiedziłam medium znane jako Jan od Boga w Casa Dom Ignacio w Abadianie w Brazylii. Pojechałam tam w celach duchowego leczenia, o czym możecie przeczytać w osobnym artykule.  Wkrótce dodam pewne zdjęcia z tej podróży.

W Casie, gdzie Jan od Boga uzdrawia, spotkałam Howarda Toose. Howard podzielił się swoją historią doznania urazu, swojej śmierci w drodze do Casy i swojego uzdrowienia. Tutaj możecie przeczytać tę historię. Howard i jego szwagierka Noreen (którą również spotkałam w Casie) łaskawie przesłali dużą kolekcję zdjęć ‘świetlików’ (ang. fairy), elementali, aur i orbów zbieranych przez wiele lat. Zdjęcia te możecie obejrzeć tutaj.

Niedawno pojechaliśmy z mężem Johnem do rejonu Central Coast (Środkowe Wybrzeże) i spotkaliśmy się tam z Niną Angelo OAM, artystką i mentorem kreatywności, która podzieliła się z nami tajemniczą historia związaną z butlą na gorącą wodę. Tę historię Niny i zdjęcia butli przedstawiamy w tym miejscu.

 

Kosmiczna Osoba

Natknęłam się na ważny Boski Dyskurs Sai Baby wygłoszony na początku Nowego Millenium i pomyślałam, że nasi czytelnicy też zechcą go przeczytać.

W tamtym okresie wielu ludzi obawiało się komputerowego problemu Y2K związanego ze zmianą notacji dat w komputerach. Okazało się, że nie wystąpiły praktycznie żadne szkody. A może otrzymaliśmy pomoc z niewidzialnych źródeł?

Dzisiaj wielu martwi się „Końcem świata w 2012 roku,” ale jest to błędne rozumienie – prawdziwe znaczenie tej daty brzmi „Koniec takiego świata, jaki znamy” i początek nowej ery.

Kosmiczny Sai Baba dalej przesyła swoje przekazy, które są zamieszczane w naszej witrynie http://www.cosmicsaibaba.com/pl/. Mówi, że nigdy nie odszedł. I tak rzeczywiście jest, jeśli zrozumiemy pojęcie Kosmicznej Jaźni.

Oto fragment wspomnianego noworocznego Boskiego Dyskursu Bhagawana Śri Sathya Sai Baby wygłoszonego w Prasanthi Nilayam dnia 1 stycznia 2000 r., kiedy był jeszcze w swoim ziemskim ciele.

„Ucieleśnienia miłości!

Urodzić się człowiekiem to rzadki przywilej. Czas jest cenny. Serce jest łagodne. Umysł jest słodki. Oto natura człowieczeństwa. Niestety, człowiek nie potrafi rozpoznać swojej prawdziwej natury. Człowieczeństwo nie zawiera się tylko w ludzkim ciele. Człowieczeństwo to w rzeczywistości sama postać Wirat Swarupy (Kosmicznej Osoby). Wszystkie moce wszechobecne w kosmosie znajdują się także w człowieku. Ale człowiek nie potrafi rozpoznać swoich własnych możliwości i nie wykorzystuje nawet małego ich ułamka. Człowiek jest pozbawiony pokoju i szczęścia. Dlaczego tak jest? Jak to się dzieje, że człowiek obdarzony cennym i rzadkim życiem, łagodnym sercem i słodkim umysłem nie potrafi czerpać korzyści z tych drogocennych możliwości i cieszyć się pokojem? Człowiek, nieświadom swoich wrodzonych potencjałów i zapominając o swojej naturze, staje się ograniczony umysłowo, samolubny i cierpi na brak umysłowego spokoju. Starożytni ludzie prowadzili bardzo pokojowe życie. Niepokoje umysłowe i nieszczęścia były im obce. Mogli żyć w pokoju i szczęściu dzięki trzymaniu się satji (prawdy) i dharmy (uduchowionego życia).”

Pełny dyskurs w tłumaczeniu M. Chołuj-Guryn (angielski oryginał).

Sai Babę zawsze łączyłam na sposób Kosmiczny. Nawet, gdy zostałam pobłogosławiona audiencją, chociaż w pokoju interview odbywała się werbalna konwersacja z innymi, on przez większość czasu mówił do mnie telepatycznie.

Zaledwie tydzień temu myślałam o białym świętym popiele znanym jako wibhuti, który Sai Baba kreował w swojej ręce i rozdawał ludziom. Na ołtarzu trzymałam papierową paczuszkę szarego wibhuti pobłogosławioną w Aśramie. Gdy przesypywałam go do małego pojemnika, był wilgotny i miał konsystencję gliny. Następnego dnia po wspomnieniu sypania się go z ręki Baby zajrzałam do pojemnika i stwierdziłam, że zmienił się w Białe Wibhuti o pięknym zapachu – to był dla nas mały cud.

Obecnie jestem ciągle zajęta pisaniem książki, o którą poprosił mnie mój Mentor, gdy stałam przy Wielkiej Piramidzie w Gizie, co opisałam w artykule o Wielkiej Piramidzie. Moja przyjaciółka Mary Shaw uprzejmie udostępniła mi zdjęcia pokazujące wnętrze tej piramidy i Boskie Światło Kobry, które najwyraźniej wpływa na ludzi, gdy wchodzą do Komnaty Królów. Mój mąż zmienił się od czasu wejścia do Piramidy i stwierdza: „Te odwiedziny całkowicie zmieniły moje widzenie życia.” Ja także odczuwam, że się zmieniłam w wyniku stania na zewnątrz Wielkiej Piramidy.

Z tych powodów polecam dołączenie do wyprawy do egipskiej STARGATE (Gwiezdnej Bramy) organizowanej przez Mary Shaw w dniu 11.11.2011 r. Stosowne ogłoszenie i szczegóły znajdują się w tym dokumencie.

Niech towarzyszą wam błogosławieństwa i Uniwersalna miłość. Val.

Starsze wydania tych wprowadzeń możecie znaleźć na początku tej strony (lub ich angielskie oryginały w dziale Newsletters).